29 grudnia 2016

Postanowienia noworoczne. Czy im podołasz?

Co roku to samo. „Będę robił(a) to i tamto.. Będę ćwiczył(a). Nie będę robił(a) tego i tamtego.. Tym razem na pewno mi się uda!”.

Przez pierwsze dni, tydzień, optymistycznie kilka tygodni maksymalnie tkwi w nas jeszcze „górotwórczy”potencjał. Choć są w nas i tacy, którzy tylko wymyślą swoje postanowienie i na tym się właściwie kończy. Prędzej, czy później, w większości przypadków, niestety zapał wygasa, a z nim nasze postanowienie 😪.


W tym poście przedstawię Wam, moim zdaniem, cztery kluczowe elementy, które decydują o tym, czy wytrwasz w danym postanowieniu czy nie.

27 grudnia 2016

Zmiany, zmiany, zmiany!

Witajcie,
Czasem potrzeba dłuższej przerwy, aby przemyśleć, a choćby sens istnienia tego bloga. Nie da się ukryć, że w tym miesiącu zaniedbaliśmy tą stronę tak, jakby miała zaraz zniknąć z internetu i to z dnia na dzień!

24 grudnia 2016

(Nie)gołych i Wesołych świąt

..czyli życzenia z przymróżeniem oka :-)

(Nie)gołych i Wesołych świąt
W te święta wszyscy dajcie se siana,
pod obrus oczywiście.
Nie bądźcie tacy pyszni i chciwi,

a będzie zarąbiście. 


23 grudnia 2016

A podobno to takie oczywiste..

Hej, hej :)
W sumie post miałam dodać po świętach, ale podczas kąpieli naszły mnie pewne przemyślenia :)

Wiecie co dziwi mnie w świętach? Ludzie kupują sobie takie drogie prezenty: zegarki, pierścionki, naszyjniki i portfele, zapominając przy tym co tak naprawdę jest ważne.
Najważniejsze jest spędzenie tych dni z rodziną.. Ale nie tylko tych dni! Najbliższym ludziom powinno poświęcać się czas. Może nie zawsze praca nam na to pozwala, może czasami mamy wiele swoich spraw, chcemy odpocząć, ale wydaje mi się, że jeżeli nam na kimś zależy powinniśmy znaleźć chociaż chwilkę w ciągu dnia, aby pokazać; Tak, jesteś dla mnie ważny!

22 grudnia 2016

"Najlepsze prezenty ukryte są w sercach"

Hej, hej :)
Święta tuż tuż..
Trochę zaniedbaliśmy dodawanie postów, ale sami wiecie jak to studenty:
egzaminy, kolosy, bo sesja, sprzątanie, gotowanie, bo święta.
Mam nadzieję, że niebawem uda nam się powrócić do w miarę regularnego dodawania postów! :)

Korzystając z okazji, chciałam już dzisiaj życzyć Wam wesołych, pogodnych i rodzinnych
Świąt Bożego Narodzenia!

5 grudnia 2016

Trochę będę marudzić..

Hej ;)
Dzisiaj będzie taki luźny wpis.
Na początku przepraszam, ze nie dodawałam ostatnio nic, ale ogrom egzaminów mnie przygniótł.
Tak naprawdę mam pierwszy wolny wieczór od ostatnich dwóch tygodni..
Była tego maaasa, nie polecam!

A kiedy dzisiaj mogę robić co chcę, to zwyczajnie nie mam na siebie pomysłu. :(
Książki? brak.. wszystkie wywiozłam, bo nie pomyślałam, że jakiś wolny wieczór się znajdzie do świąt.
Simsy? Nie wzięłam płyty z domu :(
Filmy? Brak pomysłu co oglądać.
Teoretycznie z braku laku mogłabym posprzątać, ale jakoś mi się to nie uśmiecha.
DOBRA KONIEC MARUDZENIA!

1 grudnia 2016

Andrzejkowe objawienie.

Andrzeju?
Andrzeju! Gdzie jesteś?
[...]
Cisza.
[...]
Andrzej się chyba obraził, gdyż mu zimno.
Listopad miał być ciepły, bo to jeszcze nie grudzień.
A tu zaskoczenie.
- A jednak się dziś polenię!  - stwierdził owy Andrzej.
I w ten sposób Andrzejkowe wróżby wszystkim zostały
śnieżną zamiecią owiane..

"A my jej się nie boimy
Dalej śnieżkiem w plecy zimy."

29 listopada 2016

Otokonia, otolity.. - o mnogości nazw słów kilka.

Witajcie,
Pewnego sobie razu, czyli dziś, uczę się. Znaczy się czytam i nagle natrafiam po drodze na dobrze znane wszystkim zwierzę: "otokonia".

"A oto koń."

28 listopada 2016

Zza mgły.

Miasto spowite gęstą mgłą,
prawie tak biało jak zimą.
O dziwo, śniegu jeszcze nie ma,
a naprawdę jest to bez znaczenia.

Nie masz tu nic do powiedzenia,
bo z pogodą jest jak ze sztuką.
Niezaplanowaną, spontaniczną,
raz mądrą, a raz bez składu
głupią...


25 listopada 2016

Nieustanna ciemność.

Kolejna porcja. 
Nie wyrabiam. Czy on/ona naprawdę musi tyle tego czegoś do mnie wlewać?
Kolejna porcja.
Czy mój los naprawdę go/jej nie obchodzi? Pracuję dobrowolnie?
Kolejna porcja.
Sądzę, że ten płyn jest mu/jej zbędny - jak ja.
Kolejna porcja.
Pragnę urlopu, naprawdę.. Czy to tak wiele?
Kolejna porcja.
I nieustanna ciemność.. Czy ja kiedykolwiek ujrzę światło dzienne?
Kolejnej porcji - już, nie było.*

21 listopada 2016

Chcesz grać w kasynie w Las Vegas? Zrób to!

Cześć!
W sumie piszę ten post pod pewną presją instytucji UE, z których powinnam się uczyć, ale muszę podzielić się z Wami moją refleksją!
Otóż kiedy się myłam, (nie wiem czemu najlepsze pomysły powstają w łazience.. Może Newton swoje trzy prawa dynamiki też wymyślił w łazience, kto to wie :) ) pomyślałam sobie o przyszłości.
Pewnie często o tym myślicie. Jak będzie? Co robicie, żeby było dobrze.
Ale czy robicie to co chcecie?

20 listopada 2016

Przyroda jest piękna - ludzie nie.

Cześć!
Tym razem podczas przechadzki złapałem więcej słońca :-)

19 listopada 2016

Sztuka rozmowy

Jest wiele czynników, które składają się na rozmowę.
Można by zacząć od spraw typowo technicznych znanych z języka polskiego takich jak definicja odbiorcy, adresata czy procentowa zawartość sygnałów werbalnych i niewerbalnych... Pytanie tylko brzmi po co?

16 listopada 2016

Igła w stogu siana

Wszystko jest możliwe. Każdy wymysł, projekt a nawet najzwyklejsze w świecie marzenie. Za pomocą komputera, kilku programów i szczypty umiejętności można uzyskać co tylko się zapragnie.
A jednak zaskakujące jest to, że większość artystów tworząc oprawę graficzną swoich utworów korzysta z bazy schematów i utartych wzorców. Z moich obserwacji wynika, że dominują trzy rodzaje.

15 listopada 2016

Wyraz twarzy lub pysku.. zdradzi wszystko.

 "Jestem wielce obrażony.."

"Me piękne czarne oczy.
Ich nie przeoczysz.
Wiem, że nie.
To za mną kroczy. 
Dawaj mi jeść!" 

"JUŻ NIE ŻARTUJĘ - DAWAJ MI JEŚĆ!!!"

14 listopada 2016

I Ty możesz być nosicielem, albo już nim jesteś!

Są w pociągu, kiblu, sklepie.
Są wszędzie na tym świecie.
Na co dzień nie zdajesz sobie sprawy
z ich istnienia, dopóki..
..dopóki..
.. sam się nie staniesz nosicielem...

Witajcie,
Czy znacie Staphylococcus aureus?
To taka ładna bakteria, koloru złocistego - gronkowiec:


Prawda, że piękna?
Piękność boli - coś w tym jest.
S. aureus dowodem na to jest!

Otóż ostatnio na zajęciach z mikrobiologii wykonaliśmy sobie nawzajem posiewy z nosa(a dokładniej - dłubanie w nosie sobie nawzajem ^^).
Uzyskaliśmy takie efekty:





Zgadnijcie, do czyjego nosa, należy to żółte "coś" na zdjęciu numer 3?
Mojego!

To najbardziej chorobotwórczy dla ludzi gronkowiec. Bardzo częsty czynnik zakażeń szpitalnych, którego przyczyną są pracownicy służby zdrowia. Wydziela toksyny(m. in. enterotoksyna, TSST-1, Eksfoliatyna 1 i 2 oraz leukocydyna) , które  mogą powodować zatrucia, a nawet wstrząs septyczny. A co ciekawe - sama bakteria jest odporna na obróbkę termiczną!
Gronkowcowy zespół poparzonej skóry, liszajec pęcherzowy, zapalenia płuc, opon mózgowo-rdzeniowych, wsierdzia..

Lista właściwie się nie kończy...

Pozostaje tylko jedno pytanie: Jakim cudem ja jeszcze żyję?
Nosiciel - nie ma objawów chorobowych. Natomiast wikipedia podaje nam następującą informację:

"Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych."
 [LINK]
Zatem nie jestem jakimś wyjątkiem.
Pozdrawiam!

12 listopada 2016

Ludzie są brzydcy - przyroda nie.

Witam,
Przesyłam pozdrowienia z porannej, rześkiej przebieżki! :)





11 listopada 2016

Ten dzień był.. zresztą sami przeczytajcie!

Hej!
Na pewno każdemu z Was zdarza się być roztrzepanym. Kiedy czytałam posta Maxilli o jego "wybuchowym" eksperymencie, śmiałam się i myślałam: oj Maxilla, Maxilla, ależ Ty jesteś roztargniony.
Tymczasem wczoraj wybierałam się na zajęcia, konkretnie zajęcia języka niemieckiego. ( tak uczę się niemieckiego i dobrze mi z tym [nie wcale nie :/])
Zajęcia były na godzinę 16.30. Pogoda była dość niepokojąca, bo wyglądało jakby w każdej chwili mogła zacząć się burza śnieżna. Było okrutnie zimno. Dla mnie zimno znaczy już -1 na termometrze, także tego.. xd
Co wymyśliłam?
JADĘ MZK!
Sprawdziłam sobie autobus- 16.22! Świetnie akurat będę równo z zajęciami.
Jestem osobą, która lubi być wszędzie wcześniej dlatego na przystanku byłam już o 16.17, chociaż przystanek znajduję się nieopodal mojego mieszkania.
Idę, idę.. patrzę, a tam na tablicy nie wyświetla się mój autobus?!
Ale jak to tak?! Zepsuła się, czy co?!
Patrzę na tradycyjny rozkład pełna nadziei, ze technologia jednak zawiodła, a tam mzk o godzinie 16.17!
Myślę, jaki grom, ze ja miałam inny rozkład? O.o
Patrzę szybko w telefon, a tam screen z rozkładem, owszem tego numeru autobusu, ale w drugą stronę. To już sobie pojechałam...
Ale zaraz! Przecież jest 16.17?!
Czyżbym była takim pechowcem, że mzk właśnie odjechała mi sprzed nosa?!
Załamana podejmuje szybką decyzję.
Idę pieszo, a raczej biegnę, bo mam jakieś 20 minut drogi idąc szybkim krokiem na ten wydział.
Dzwonię do koleżanki, która miałam jechać tym samym autobusem, tylko z innego miejsca, ze spóźnię się na zajęcia. Ona informuje mnie, ze też już czeka, bo za 2 minuty powinna być mzk.
Przedzieram się przez pasy i pędzę
lecę..
..biegnę!
Przeszłam ponad połowę drogi!
Czasu coraz mniej..
Ale zaraz, przecież ona mnie usprawiedliwi!
....nagle dzwoni telefon. To ona!
Informuje mnie, że czekała 6 minut i mzk nie przyjechała. Idzie pieszo też się spóźni.
O NIE! co za pech!
Muszę prawie biec.
Brakuje tchu. Zaczynają mnie boleć nogi, ledwo idę..
W końcu o 16.33 docieram na uczelnie.
Prawie się duszę...
ale..
TYLKO 3 minuty po czasie.
Czego to nie zrobi student, żeby dostać się na zajęcia!

"Życie rozłoży Cię na łopatki, jeszcze czternaście razy do niedzieli. Wstawaj, dziś jest dopiero czwartek." autor nieznany
tak.. był czwartek xd
I tym akcentem zakończę tę opowieść :D
Z pozdrowieniami
Margaret T

PS Większość osób też się spóźniła, bo miały jechać tym samym autobusem.
Nie przyjeżdża jedna mzk.. paraliż miasta! xD

9 listopada 2016

Narodziny Nowej Budowniczki.

Witajcie,
Co otrzymamy po zmieszaniu białego proszku z wodą?
GIPS!
Mieszanie gipsu potrafi być zaraźliwe..
Dziś się o tym przekonałem, jak oto foto pięknej budowli dostałem:


Zabrakło mi kolorów - więc je dodałem! :-]


Serdeczne podziękowania dla autora budowli - Wiktorii z 202 A!
Dedykuję dla Ciebie poniższe wideo.

~ Zdecydowanie, nie zepsuj się jak on. Naprawdę. Uważaj.

8 listopada 2016

Dziobson i Gruba.

A o to Dziobson..

"Nie dostanę dodatkowego udka kurczaka? :("

..i jego koleżanka - Gruba.

"Nie, nie pokaże się Wam!"

Się nie mylicie - dobrze myślicie.
Gruba to Koń, ale lżejszy niż słoń.

"Oj... Woda mi się wlała do kopyt :("

Bo Dziobson to inaczej Piesław lub Sesław.
Nie żaden Burek, Ciapek, Rex, ani Bolesław.
Widać - na zawołanie jest zobojętniony.
Czasem nawet najedzony, potrafi być zniesmaczony.


"Nawet najsłodsze zapachy z kuchni nie zepsują mi snu."

"Naprawdę. Mi tu jest wygodnie! :)" 

Chociaż oba zwierzaczki nikogo tutaj nie znają,
wszystkich odwiedzających tę stronę pozdrawiają!

"Pamiętaj. Bądź zawsze czujny!"

6 listopada 2016

System wartości- przeanalizujmy go!

Hej, hej :)
Jak widać nie obudziłam się jeszcze do życia, dlatego w ostatnim czasie nie dodawałam postów. Rozleniwiłam się w ten weekend bardzo i muszę się Wam przyznać, że Maxilla pisał do mnie "kiedy post, kiedy post?", a ja odpowiadałam, że będzie, będzie, ale jakoś nie mogłam się w sobie zebrać, żeby coś napisać. Lenistwo poziom expert :P
Dzisiaj mam dla Was coś (wydaje mi się) ciekawego do przemyślenia. Nie będę pisać jak ostatnio całego mojego felietonu, ale chcę to streścić, żeby przybliżyć Wam zagadnienie.
System wartości. Przeanalizuj go. Każdy swój.
Mi zawsze wydawało się, że nie mam z tym problemu. Rodzina, nauka.. na szarym końcu interakcje z ludźmi. I tu nie chodzi o to, ze jestem jakaś aspołeczna, chociaż może trochę jestem ;)
Rodzina zawsze była, jest i będzie na pierwszym miejscu. Kiedy mam wybrać między najlepszą imprezą ze znajomymi, a imieninami babci, wybieram imieniny.
Czy żałuję?
Zdarza się.
Ale nie żałuję, że zostałam tylko, że nie poszłam. Logika, co nie?
Chodzi o to, że gdybym miała wybierać jeszcze raz, zostałabym, ale to nie znaczy, że nie tworze sobie w głowie schematów, co by było gdybym poszła ze znajomymi. I potem słucham jak to było super, tam gdzie mnie nie było. Nie, nie, nie mam żalu, że zostałam, tylko że nie poszłam. Wiadomo, ze babcia, która nas kocha nie miałaby żalu, że poszliśmy, nawet cieszyła się, że spędziliśmy czas ze znajomymi (zważywszy na to, że praktycznie nie opuszczamy domu xd ) Dlatego nie lubię momentów kiedy muszę między czymś wybierać. Nienawidzę. Mam wtedy ochotę krzyknąć: nie, nie będziecie mnie torturować, zamknąć się w pokoju, schować pod koc i udawać, że przestałam istnieć. Zachowanie jak dziecko. Z czasem mija. Wiadomo, z wiekiem jakoś musimy nauczyć się podejmować decyzje i określić swój system wartości.
Wiecie jak czasami zachowujemy się jak mamy problem z podjęciem decyzji i chcemy aby coś samo się rozwiązało? Jak małe dziecko, które nie wie, czy woli zabawkę, czy rower i wtedy zaczyna płakać, że chce oba, a kiedy nie może dostać obu, płacze jeszcze bardziej i myśli, że rodzice się zlitują. Nie, Rodzice się nie zlitują i świat też nie .
Musimy nauczyć się podejmowania decyzji!
I tego też sobie i Wam życzę!
Z pozdrowieniami i uściskami
Wasza Margaret T.



PS "Być eleganckim to nie znaczy rzucać się w oczy, ale pozostać w pamięci" 
-Giorgio Armani

5 listopada 2016

Gdzie ja jestem? - Część pierwsza.

..siedzi CeZik w Internecie*
w swoim małym dźwięcznym świecie.
Na milionach ekranów gości,
Klei nuty, lepi zgłoski.
Ja już dawno się sprzedałem
i niszowy być przestałem..

Cześć!
Właściwie to.. zgubiłem się.

..potrzebuję wybawienia,
poza siecią zaistnienia.
Chce się stąd wydostać, uciec..

4 listopada 2016

Będą mielone - kit, że piątek!

Witam,
W dzisiejszym poście będzie o.. poście.
Tak, o poście. Dokładnie tak. Otóż porównajcie sobie te dwie poniższe definicje:

Definicja postu według wikipedii.

Post - dobrowolne powstrzymanie się od jedzenia w ogóle, lub od spożywania pewnych rodzajów pokarmów (np. mięsa), przez określony czas. Pości się przede wszystkim z przyczyn religijnych.

[LINK]

Definicja postu według studenta.
Post - student pości we wszystkie dni, tylko nie w te, które spędza w rodzinnym gronie podczas świąt.


Czy to to samo?

1 listopada 2016

Wszystkich Świętych.

- Myślisz, że zmarłych obchodzi, kiedy ktoś przyjdzie na ich grób?
- To święto jest potrzebne żywym - zauważyła Nika. - Żeby wiedzieli, że jak odejdą, ktoś będzie o nich pamiętał.


"Przemijamy. Stare ustępuje miejsca nowemu, w ten sposób świat posuwa się naprzód. Ale pamiętajmy o tych, którzy odchodzą - ta pamięć daje im nieśmiertelność."
~ Rafał Kosik - Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności

31 października 2016

Dobranocny Pieseł.

Od teraz na naszej stronie, na stałe zagości nasz nowy bloger - Pan Pieseł, który pragnie Was bardzo serdecznie pozdrowić!

"Seseł na dobranoc ^^"

Jak szybciej zasnąć?

.. Boli mnie głowa i nie mogę spać, chociaż dokoła wszyscy już posnęli, nie mogę leżeć a nie mogę wstać, mija ostatnia nocka w mojej celi.. 

Cześć,
Dzisiaj będzie troszkę nietypowo. Otóż testuję od pewnego czasu pewną technikę i pragnę się nią z Wami podzielić. Czy nie sądzicie, że fajnie by było zasnąć w przeciągu pięciu minut, jak na zawołanie?

30 października 2016

Starość(?), (nie) radość

Hej ;)
Siedziałam, myślałam, myślałam i wymyśliłam o czym tu dzisiaj napisać.
Zauważyliście, że im jesteście starsi, tym bardziej nic nie chce Wam się robić?
Tzn nie wiem czy każdy tak ma, czy tylko u mnie zwiększa się lenistwo. Jak byłam młodsza to miałam w sobie tyle energii, wszędzie było mnie pełno, a z roku na rok, np każdy poniedziałek wygląda podobnie. A mianowicie - liczę ile dni zostało mi do weekendu, żeby móc zaszyć się w domu, spać, spać, spać i jeszcze móc coś przeczytać, w ciszy, sama ze sobą.

29 października 2016

W piwnicy? Nie! W stodole.

Witajcie,
Ten post jest nawiązaniem do [LINK].
Gdy już myślałem, że gorzej być nie może.. okazuje się, że może!

Zdjęcie nadesłane przez Pana Pawła S. z Łodzi, którego serdecznie pozdrawiam! :-]


PS Znalazłeś nietypowe miejsce na gabinet stomatologiczny? Śmiało ślij na nasz adres: studentyatakuja@gmail.com

Brzdęk, brzdęk, brzdęk...

Jedziesz sobie tramwajem. Ostrzejszy zakręt i co? 
Brzdęk! 
Ten dźwięk wydobywa się z Twojego otoczenia. Ludzie się dziwnie na Ciebie patrzą. A raczej Ci się wydaje, że się na Ciebie patrzą. To nic. Jedziesz dalej. Lecz z drugiej strony wiesz, że to "coś", ciągle nie daje Ci spokoju. Próbujesz nie zwracać uwagi na ludzi. Wysiadasz z tramwaju, aż tu nagle..

28 października 2016

Refleksyjnie na wieczór

Czytanie książek, to jedna z najlepszych rzeczy, jakie ktoś kiedyś wymyślił. Bo przecież ktoś musiał, prawda? Osobiście uwielbiam ten stan kiedy wtapiam się w fotel przykryta kocem z książką w ręku. Zapominam wtedy o moich problemach, jakiś błahych sprawach dnia codziennego, a wczuwam się w to co przeżywają bohaterowie.

26 października 2016

Urodziny Asiulki :-]

Hej!
Tego posta dedukuję najbardziej pociesznej osobie chodzącej po tej ziemi.

Wszystkiego najlepszego Asieńko :-]
Kosmetyków sprzedanych w brud,
klientów Aivon - caaaaały miód!  
Na nasz standard więcej łażenia
Chrupeczek zawsze dużo jedzena.
A o to porcja specjalna dla Ciebie,
niech Ci szczęście niesie wokół i wewnątrz Ciebie!



Udanej szalonej dziewiętnachy! <3 
i pozytywów osiągaj szczytów domów dachy!

#HejtSTOP

Cześć i czołem!
Dzisiaj postanowiłam poruszyć dość kontrowersyjny temat. Mianowicie byłam dzisiaj na debacie na temat "mowy nienawiści". Czasami tak sobie myślę, jak właśnie w ludziach jest wiele nienawiści wobec drugiego człowieka. Nieistotne czy to nienawiść z powodu innej orientacji seksualnej, narodowości, czy nawet koloru skóry. Nie wiem jakie znaczenie ma to jaki kolor skóry ma druga osoba, szczerze mówiąc mogłaby być nawet zielona.

W piwnicy.

Cześć :)
Dziś króciutko. Po prostu pragnę się z Wami podzielić szokującą informacją. Właśnie siedzę sobie na wykładzie z patomorfologii. Dotarłem tu przez piwnicę.


W tej piwnicy przeraził mnie jeden fakt.


Gabinet stomatologiczny w takim miejscu?
Pozdrawiam!

25 października 2016

Co ma wspólnego lodziarka ze śnieżną krainą?

Witam!
Mam dziś bardzo dobry humor. Udało mi się zdać cudem na kochane trzy! Z faktu iż Margaret T nie miała konkurencji dostanie ode mnie czekoladę :-] Obok posta pozostawiam piosenkę, która i tak mi nic nie dała, jest o lamie, co wudy nie ma(lamiwudyna). Polecam!
Dobra to teraz pora na wyjaśnienie tytułu mojego posta. Lubicie "Czarodziejki", będące odpowiednikiem angielskiego serialu "Charmed"? Leciały kiedyś na polsacie(bodajże nadal są emitowane). Mam sentyment do starszych filmów, seriali, w sumie nie wiem czemu. Po prostu je lubię. W każdym razie oglądam ten serial od jakiegoś czasu. A jeden z odcinków ostatnio na tyle mnie zaskoczył, że podzielę się z Wami wrażeniami, albo recenzją, w każdym razie na jedno wychodzi!

24 października 2016

Antybiotyki, leki przeciwwirusowe, leki przeciwgrzybicze

Witam wszystkich bardzo serdecznie w to jakże piękne niedzielne popołudnie. Aż jakże chce się żyć, a nie umierać! :-)

Tak jak od soboty rano staram się otrząsnąć z otrzęsin, tak zaraz będzie poniedziałek godzina 9:45. Otóż po prostu: umieram, ale nie na jakąś chorobę, lecz umieram z próby nauczenia się tych rzeczy, co zostały wymienione w tytule. Paradoks no nie?😏

21 października 2016

Nie wiem co mam napisać..*

Hej! :)

Tak jak wyżej napisałam, nie wiem za bardzo o czym dzisiaj Wam napisać. Jestem padnięta, bo cały dzień jeździłam MZK-ą i to w kółko.. Do tego chyba mam gorączkę, tzn nie wiem czy mam, ale tak się czuję jakoś dziwnie.. Cały jutrzejszy dzień muszę się uczyć prawa cywilnego. Także pozdrawiam! :/ Wyrobilłm dzisiaj PKK i to chyba na tyle. Nic się nie dzieje więcej u mnie. Chyba kończę, bo nie mam głowy na pisanie..
'Trochę boję się społeczeństwa bez glutenu i cholesterolu. Na co oni będą umierać? Na niedomalowanie paznokci?''
~ Autor nieznany

*Post pisany w stanie podgorączkowym. Proszę wybaczyć koleżance. Został edytowany o dodanie znaków diakrytycznych przez Maxillę.

20 października 2016

Nieogary rządzą!

Dobry Wieczór!

Ten post jest w zasadzie pisany pod wielką presją Margaret T*.
Czy mieliście czasem tak, że coś Wam nie wyszło? Lipa, brzoza, sosna, choinka, bukszpan, świerk?

18 października 2016

Krótko mówiąc!

Cześć!

Dzisiaj post raczej nie będzie długi, bo mam trochę nauki na jutro na jakże świetny przedmiot Instytucje i źródła prawa UE. Przedmiot w sumie sam w sobie nie jest taki zły, tylko dość dużo informacji trzeba przyswoić. Z tego co wiem, to Maxilla ma również dzisiaj sporo nauki, a więc zdecydowałam się dodać taki krótki post.

Pierwszy wpis organizacyjnie!

Cześć!

Długo zastanawiałam się jak mogę zacząć tego posta. Może nie do końca jest to wpis organizacyjny, ale powiem kilka słów od siebie i o sobie.

16 października 2016

Zabawy z gipsem czas zacząć.

Dobry Wieczór! :-)
Witam na blogu o wszystkim i o niczym, o jedzeniu i o tym jak przetrwać bez jedzenia, rozmyśleniach nad tematami błahymi jak i poważnymi, o zębach, o niezwykłych zwierzętach, jak i wiele o innych rzeczach.