4 listopada 2016

Będą mielone - kit, że piątek!

Witam,
W dzisiejszym poście będzie o.. poście.
Tak, o poście. Dokładnie tak. Otóż porównajcie sobie te dwie poniższe definicje:

Definicja postu według wikipedii.

Post - dobrowolne powstrzymanie się od jedzenia w ogóle, lub od spożywania pewnych rodzajów pokarmów (np. mięsa), przez określony czas. Pości się przede wszystkim z przyczyn religijnych.

[LINK]

Definicja postu według studenta.
Post - student pości we wszystkie dni, tylko nie w te, które spędza w rodzinnym gronie podczas świąt.


Czy to to samo?

NIE!
Czy zmęczony, głodny student w dni nawalone zajęciami od rana do wieczora, np. od poniedziałku do czwartku, ma czas gotować pełnowartościowe dania oraz nie jeść fast-foodów,
chociażby od czasu do czasu?
NIE! 

Nadchodzi taki piątek, i nagle po czterech dniach "postu", student ma nagle więcej wolnego i chciałby nadrobić te cztery dni i z.. powodów religijnych tego dnia, ma nie jeść mięsa?
 

Świat się nieustannie zmienia, ludzie się zmieniają, myślenie się zmienia. Jednym zdaniem wszystko się zmienia, lecz Biblia zawsze zostaje taka sama. 
No cóż.. Szkoda, że przed naszą erą nie było jeszcze studentów :( Kto wie? Może gdyby tak było, sytuacja studentów zostałaby wtedy uwzględniona specjalnym zapiskiem w Bibli?

Zatem moje zdanie na temat postu jest następujące:

"Kto może - niechaj pości
Kto nie może - niechaj je kiedy może."

Do zobaczenia!
Trzymajcie się ciepło.

PS Pozdrawiam moją mamę za przesłanie mi pysznych mielonych! <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za udział w dyskusji :-)